Krazy House
Polska premiera: Splat!FilmFest | Gatunek: horror, komedia | Kraj: Holandia | Rok: 2024 | Reżyseria: Steffen Haars, Flip Van der Kuil | Język: angielski, holenderski | Napisy: polskie | Czas trwania: 1h 26 min | Ograniczenia wiekowe: 18+ | Światowa premiera: Sundance Film Festival
Krazy House
Festiwal makabry i bardzo czarnego humoru w najbardziej niepoprawnym filmie tego roku, który obraża wszystko i wszystkich
To nie jest film dla ludzi wrażliwych, obrońców poprawności politycznej i zwolenników walki ze stereotypami. Raczej celuloidowy ekwiwalent krwi buchającej z nosa albo dokuczliwej wysypki w miejscach intymnych. „Krazy House” może być jednym z najbardziej pokręconych tytułów, jakie pokazaliśmy na Splat!FilmFest i jest to rzecz jasna komplement. Holenderska czarna komedia z amerykańskimi gwiazdami w rolach głównych nie bierze jeńców. Po części nakręcona jak przaśny telewizyjny sitcom z lat 90., a z drugiej strony jak absurdalny festiwal przemocy i makabry. Zastosowanie tej sitcomowej estetyki sprawia, że to, co dzieje się na ekranie jeszcze bardziej wali pięścią między oczy.
„Krazy House” to historia typowej amerykańskiej rodzinki z przedmieść, która na pozór jest idealna, ale w rzeczywistości toczy ją czerw. Bernie to pantoflarz, a Eva – patologiczna pracoholiczka. Mają dwójkę dysfunkcyjnych dzieci i masę problemów. W dodatku Bernie jest niezgułą i każda praca domowa, której się podejmuje, zamienia się w tragedię. Po katastrofie hydraulicznej w kuchni Bernie postanawia zdać się na łaskę rosyjskich robotników, którzy wyglądają jak wyjęci z podręcznika o stereotypach. Ojciec i dwóch synów zmieniają życie rodziny Berniego w piekło – nieśmiała córka staje się seksualną wampirzycą, a samotny syn wykorzystuje zestaw małego chemika do produkcji heroiny. Zaczyna się krwawa jatka i festiwal ohydy, w której niemowlę ze sklejonych gum do żucia jest najbardziej lajtowym motywem. Trup ściele się gęsto, nie ma tu żadnych świętości i to właśnie w „Krazy House” jest najwspanialsze.
Film premierę miał na tegorocznym festiwalu Sundance. Jest dziełem duetu Steffena Haarsa i Flipa van der Kuila, facetów od m.in. „Wystrzałowego kaskadera”. Berniego gra wspaniały Nick Frost, brytyjski komik znany m.in. z „Wysypu żywych trupów” i „Hot Fuzz”, a Evę – zaskakująca Alicia Silverstone, ikona lat 90.
„Krazy House” to czarna komedia z elementami horroru. Wyśmiewa religijny fanatyzm, bawi się granicami wyznaczonymi w ostatnich latach przez zachodnie społeczeństwo, sprawdza, jak bardzo można obrazić widzów, a jednocześnie sprawić, by wyli ze śmiechu. To film, o którym jeszcze długo będziecie myśleć po wyjściu z sali kinowej, choć odradzamy oglądanie go na pierwszej randce.
reżyseria: Steffen Haars, Flip Van der Kuil
scenariusz: Steffen Haars, Flip Van der Kuil
obsada: Nick Frost, Alicia Silverstone, Jan Bijvoet, Gaite Jansen, Walt Klink
zdjęcia: Joris Kerbosch
montaż: René van Berge Henegouwen, Flip Van der Kuil
muzyka: Michiel Marsman